... czyli jak być mamą i nie zwariować ... (posty 2010-2011 przeniesione ze zwariowanamama.blog.onet.pl)
środa, 6 marca 2013
Przedszkolne choroby?
Wczoraj gdy odbierałam Igę z przedszkola panie rozmawiały z rodzicem jej koleżanki z grupy - dziecko miało gorączkę. Dziś odbierając ją zauważyłam, że jest rozgrzana i ma dziwne wypieki - na szczęście temperatury brak. Mam tylko nadzieję, że nic poważnego się nie rozwinie. Szczególnie nie teraz, kiedy dopiero wróciłam do pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz