Dziś poprosiłam moje maleństwo, żeby narysowało co chce dostać od św. Mikołaja, włożymy do buta i dzięki temu Mikołaj będzie wiedział co przynieść. Efekt:
Iga: Ale weźmie ten list ze sobą, do swojego domku?
Mama: Tak. Weźmie ze sobą, żeby wiedział, co ma przynieść.
Iga: To ja nie chcę. Chcę, żeby zostawił tu, u mnie w domku.
ale prezenty będą?
OdpowiedzUsuńHihihi
OdpowiedzUsuńJakie rozumowanie;p
OdpowiedzUsuń