... czyli jak być mamą i nie zwariować ... (posty 2010-2011 przeniesione ze zwariowanamama.blog.onet.pl)
środa, 28 listopada 2012
Mamo, nie śpię!
Cóż, ząbek wyczuwalny jest dla wszystkich, widoczny dla wybranych, a Adzie dalej daje w kość. Biedactwo. Poza tym zmienia jej się rytm dnia. Dziś obudziła się w środku nocy, dookoła było ciemno, a maluch zaczął nadawać. I jeszcze kołdrę z taty ściągała. Tata na szczęście spał jak zabity, więc się nie obudził. Mama udawała, że śpi, żeby maleństwo nie pomyślało, że to czas na zabawę. Po jakimś czasie samotnego gaworzenia Ada zasnęła.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj, współczuję ;/
OdpowiedzUsuńmoj tez tak ma z gadaniem :) a ma 4,5 roku he he a z zabkami tak juz jest :/
OdpowiedzUsuńojej. Moja starsza gada, ale przez sen, rzadko się budzi.
Usuńwspółczuje ząbkowania, moja ostatnio tez nam pobudkę zrobiła.
OdpowiedzUsuńhahaha dopóki Córka jeszcze w brzuchu, przed naszym psem udajemy, że śpimy;))) także praktykę na przyszłość już mamy;)
OdpowiedzUsuńCóż, to współczuje Wam rozrywki za pół roku. U nas pies przychodzi i staje nad łóżkiem, niestety nie ma znaczenia czy my się obudzimy czy dzieci. Jakiekolwiek oczy otwarte = koniec nocy.
Usuń