poniedziałek, 10 grudnia 2012

Mamy drugiego zęba

Po długich weekendowych męczarniach, płaczach i marudzeniach w sobotę wreszcie wyszedł drugi ząb. Akurat na babci imieniny. Niestety marudzenie się nie skończyło. Ząb przebił się tylko połowicznie, więc robimy co możemy: nosimy, przytulamy, smarujemy ... a on i tak boli. Biedne te dzieciaczki są.

6 komentarzy:

  1. no właśnie, takie biedule :( ale z drugiej strony to już o 2 mniej do wyjścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. biedne, ale każdy z nas przez to przechodził, tylko już nie pamięta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje ząbka :-) u Oskiego ostatnio 4 na raz się przebiły i do tego czwórki .... wyobraź sobie co ja z nim miałam :/

    OdpowiedzUsuń
  4. A próbowałaś podawać Camilię ? U nas działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaję, u nas generalnie działa, ale są chwile, kiedy nic nie pomaga.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...