wtorek, 5 lutego 2013

Wojna z katarem

Wypowiedziałyśmy wojnę katarowi i przyjechałyśmy do dziadków. Babcia ma w gabinecie różne sprzęty: lampę Bioptron, maszynę do ozonoterapii itp. i zaświetlamy, ozonujemy Igę. Katar minął. Dziecko dalej nie bardzo słyszy, ale laryngolog mówił, że katar jest najważniejszy a niedosłyszeć może jeszcze jakiś czas.

3 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...