Miś miał przyklejone kółeczka -uszy tam, gdzie rzeczywiście powinny być uszy; plastelinowe kulki-oczka zostały przymocowane w miarę symetrycznie, a plastelinowy wałek-usta pomiędzy nimi i poniżej. Miś wyglądał jak miś.
Oprócz misia wisiała jeszcze kartka świąteczna z bałwanem. Jedyna jego inność to wielka, żółta, rozmazana buzia. Poza tym i ręce i guziki bardzo profesjonalnie umieszczone w odpowiednich miejscach. I dowiedziałam się od pań, że one pomagały, ale tylko w przyklejeniu 3 kółek, coby bałwan był w istocie bałwanem, resztę zrobiła Iga.
z chęcią zobaczyłabym te wspaniałe dzieła
OdpowiedzUsuńteż o tym pomyślałam, ale niestety już zniknęły z wystawki
UsuńFajnie:)
OdpowiedzUsuńZdolniacha:D
OdpowiedzUsuń