piątek, 9 marca 2012

Porządki w ciąży

Wczoraj wymieniali nam okno. Wiadomo - bałagan w całym domu. Iga poszła do babci-niani na noc. Znalazłam Panią, która doprowadziła mieszkanie do ładu, ale oczywiście kilka rzeczy zrobiłam sama - niby niewiele. Potem - dzień kobiet - małżonek zabrał mnie na kolację i do kina. Już w kinie czułam, że z brzuchem jest coś nie tak, boli. Przy zmianie pozycji ból tylko się nasilał. Bolało po prawej stronie na wysokości pępka. Wróciliśmy do domu i natychmiast się położyłam. Okazało się, że na plecach jest w miarę ok. Boli, ale nie strasznie. Na bokach nie dało się leżeć. Mąż chciał mnie wieźć na izbę przyjęć, ale tam przecież kolejki są wielogodzinne. Po godzinie leżenia stwierdziłam, że czas coś wziąć. NOSPA. PARACETAMOL. Zasnęłam. Obudziłam się w nocy już bez bólu.

Chyba muszę się zacząć oszczędzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...