Mam 25 lat. Lubię się bawić. Lubię nie spać całą noc gadając o niczym przy piwku. Lubię się cieszyć życiem. Lubię podróżować. Lubię jeść potrawy z różnych krańców świata. Lubię żeglować. Lubię nurkować. Lubię pływać.
Jednym słowem jestem normalną dziewczyną, która lubi żyć pełnią życia.
Prawie dziesięć miesięcy temu urodziłam małą Igę. Przed porodem myślałam, że wszystko będzie jak dawniej. Po porodzie zrozumiałam, że wszystko się zmieni...diametralnie.
Zmieniło się, to prawda, ale nie tak bardzo jak mogłabym przypuszczać czytając czasopisma dla mam. Zmieniło się, ale wcale nie na gorsze. Jest inaczej, bo mam kogoś, kto dosłownie nie potrafi beze mnie żyć i potrzebuje bezustannej opieki.
Jednocześnie jednak dalej mogę pływać, żeglować, chodzić do ulubionych restauracji, spotykać się ze znajomymi.
Każdego dnia uczę się wielu nowych rzeczy. Czasem mam wrażenie, że byłoby dużo łatwiej, gdyby ktoś pokazał mi je wszystkie na samym początku. Dlatego postanowiłam podzielić się tymi moimi małymi odkryciami. Opowiedzieć o moim małym skarbie i tym jak dużo się zmieniło i jak wiele zostało po staremu. O drobnych sprawach, które mają ogromne znaczenie. O tymjak ułatwić sobie życie.
Po prostu o tym jak być mamą i nie zwariować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz