wtorek, 4 września 2012

Drugi dzień w przedszkolu

Dziś ranek był lepszy. Iga płakała w domu, że nie chce iść, ale potem po drodze do przedszkola było już ok. W przedszkolu najpierw bawiła się sama, potem z Panią i dziećmi. Mama siedziała w końcie zupełnie zapomniana. Płacz zaczął się znowu, gdy mama powiedziała, że wychodzi. W ciągu dnia Iga znowu sprawdzała, czy babcia jest.

Po południu znowu lody i plac zabaw. O dziwo Iga zaczyna nawiązywać kontakt z dziećmi na placu zabaw.

8 komentarzy:

  1. Ciężkie są te pierwsze dni w przedszkolu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Da radę :) niebawem pewnie nie zauważy Twoich zniknięć... a później z trudem będziesz ją wyciągać z przedszkolnych murów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moja siostra teraz młodszą córkę dała do przedszkola i ma straszny płacz i lament.. oby po kilku dniach było lepiej. Trzymam kciuki za Was:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...