Mój ginekolog pokierował mnie do lekarza rehabilitacji i polecił odciążające "plastry" na plecy. Dwa razy założono mi kinesjotaping i na 3 sesjach pokazano ćwiczenia, które mogę wykonywać. I stał się cud. Jestem w trzecim trymestrze, a biodro i kręgosłup nie bolą.
Gorąco polecam więc wszystkim ciężarnym i nie tylko kinesjotaping.
Ćwiczenie, które przynosi mi największą ulgę, gdy pojawia sie ból to w leżeniu na plecach wpychanie części lędźwiowej kręgosłupa w podłoże. Banalne, a skuteczne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz