Mam nadzieje, że kochane maleństwo poczuje się trochę lepiej.
... czyli jak być mamą i nie zwariować ... (posty 2010-2011 przeniesione ze zwariowanamama.blog.onet.pl)
wtorek, 12 czerwca 2012
Zazdrość o nowe rodzeństwo
Iga powtarza w kółko, że lubi swoją młodsza siostrę i ciągle daje jej buzi. Ale w domu szaleje i ciągle robi nam na złość. Oczywiście próbuje zwrócić na siebie uwagę. Poza domem natomiast, gdzie najczęściej Ada leży w wózku i nie absorbuje rodziców Iga staje się aniołkiem. Zaczęliśmy częściej wychodzić, zwiedzać okoliczne place zabaw i odwiedzać parki. Na dobranoc opowiadam Idze, jak mama była mała i urodził się wujek Mateusz i mama była w takiej samej sytuacji jak ona teraz.
Mam nadzieje, że kochane maleństwo poczuje się trochę lepiej.
Mam nadzieje, że kochane maleństwo poczuje się trochę lepiej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
początki zawsze są ciężkie ale bądźmy dobrej myśli :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna optymizmu ... w końcu nie ja pierwsza dorobiłam się rodzeństwa:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń