... czyli jak być mamą i nie zwariować ... (posty 2010-2011 przeniesione ze zwariowanamama.blog.onet.pl)
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Pierwszy dzień w przedszkolu
Iga wróciła nareszcie do przedszkola. Ostatnio była tam przed Wigilią, więc prawie miesiąc temu. Chyba już się stęskniła za dziećmi, Paniami, zabawą. Rano trochę marudziła, że chce zostać z babcią i Adą, ale szybko się ubrała i wyszła. W przedszkolu nie było płaczu. Musiałam posiedzieć 5 minutek i już. Dziecko zostało. Zobaczymy jak będzie po południu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, że już wszystko dobrze:)
OdpowiedzUsuńdobrze, że wszystko wraca do normy ;)
OdpowiedzUsuń