piątek, 6 lipca 2012

Mala rzecz, a cieszy

Coraz bardziej cieszy mnie spędzanie czasu z dziećmi. Mój kochany starszy szkrab przez cały czas uczy się czegoś nowego - np. wczoraj przyswoiła słówka "sąsiad". Do tej pory, gdy przez większość część dnia małą ktoś się zajmował, nie zauważałam takich małych rzeczy. A one cieszą chyba najbardziej.

Poza tym spędzenie z dzieckiem wieczoru, czy weekendu, to nie to samo, co spędzenie całego dnia, tak żeby dziecko się nie nudziło. Mam uczy się więc zabawiać swojego szkraba - i to całkiem szybko i z niezłymi efektami.

4 komentarze:

  1. heh przypomniała mi się zabawna sytuacja. Szwagier ogląda jakieś wiadomości w tv i reporter pyta chłopca kim chciałby być w przyszłości - dzieciak ambitnie że inżynierem. Szwagier woła swojego 5letniego syna i zadaje to samo pytanie na co młody odpowiedział "SĄSIADEM" :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny tytuł posta ;), zapraszam do mnie http://mala-rzecz-a-cieszy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...