poniedziałek, 10 września 2012

Weekend - hurra

Po 5 dniach chodzenia do przedszkola/pracy wreszcie mogliśmy odpocząć. Zwłaszcza Iga cieszyła się, że ma rodziców 24 h przy sobie. Poza tym zadzwoniła ciocia Agatka i Iga odkąd usłyszała jej imię już nie mogła się doczekać. Poszliśmy wszyscy na spacer i oczywiście na plac zabaw. W tym czasie w pokoju Igi pan stolarz budował szafę - więc mamy już gdzie trzymać ubranka dzieci i według planu zabawki została przeniesione z dużego pokoju do dziecięcego.

Niedziela minęła nam na sprzątaniu i układaniu rzeczy w szafie. Na szczęście znowu zadzwoniła ciocia Agatka i zaproponowała, że do nas wpadną. Minutę później Iga już pytała: Gdzie oni są? Iga miała radochę, a my mogliśmy bezkarnie posiedzieć:)

3 komentarze:

  1. Ja też od najmłodszych lat lubiłam gości ;) Do teraz mi to zostało.

    OdpowiedzUsuń
  2. taka szafa na ubrania tylko dla dzieci to majątek :) też by nam się przydało coś takiego, ale miejsca nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż, u nas z tym " tylko dla dzieci" to tak średnio, ale przynajmniej u nich w pokoju stoi:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...