... czyli jak być mamą i nie zwariować ... (posty 2010-2011 przeniesione ze zwariowanamama.blog.onet.pl)
czwartek, 26 lipca 2012
Sposób na spacer - liczenie
Często chodzimy na spacery. Równie często Iga odmawia dalszego spacerowania:) Dziś znalazłam kolejny sposób na spacery. Liczyłyśmy kroki pomiędzy drzewami - warunek - muszą być nie dalej niż 15 kroków od siebie, inaczej Iga się nudziła. Ku mojemu zdziwieniu po dwóch drzewach Iga sama zatrzymywała się przy każdym kolejnym i krzyczała: liczymy. Przy okazji jest to kolejna okazja do powtórzenia cyferek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmm to może jeszcze się przyda - liczenie płytek chodnikowych, o iluś tam przejście do innego rzędu, chodzenie tylko po całych płytkach (nie zniszczonych), chodzenie po płytkach tak żeby nie stanąć na łączenie lub chodzenie tylko po łączeniach - pamiętam z dzieciństwa, że tak chodziłam ;)
OdpowiedzUsuńja też tak chodziłam:) rzeczywiście warto o tym pamiętać
OdpowiedzUsuńniestety moje maleństwo jeszcze nie bardzo łapie o co chodzi