piątek, 21 grudnia 2012

Do wyjazdu, gotowi, ...

Szykujemy się. Najpierw jedziemy do jednych dziadków, potem do drugich, a na koniec, po świętach na Mazury. Do domu wrócimy już w nowym roku. Tak więc szykowania jest dużo!  Wózek, łóżeczko, 4 torby, zabawki, snaki (tu się chyba zagalopowałam), prezenty, pieluchy. I trzeba to wszystko jakoś sensownie zmieścić w samochodzie. Aż mi się odechciewa zaczynać.

3 komentarze:

  1. Ale bosko, udanego wyjazdu i wesołych świąt !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zaczynam się cieszyć, że do rodziców muszę tylko przez całe miasto przejechać. I żeby spędzić z nimi święta nie muszę pakować takiej ilości rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Udanego wyjazdu życzę!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...