niedziela, 7 października 2012

Pierwszy dobierany!

Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, bo Iga wyszła do przedszkola, ale w czwartek rano udało mi się zrobić Idze dwa dobierane warkocze. Nie, jak poprzednio - pół dobierane, tylko takie, że do każdego splotu z każdej strony dochodzi nowe pasemko włosów. (Zdjęcie zrobiłam dopiero po przedszkolu, ale super się trzymają).

Pamiętam, że u mnie w klasie dziewczyny miały czasem kłosy - może teraz tego się nauczę :)

4 komentarze:

  1. Ja umiem tylko zapleść normalny warkocz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze miesiąc temu też, ale zaczęłam próbować i nie jest to takie straszne na jakie wygląda.

      Usuń
  2. super uwielbiam dziewczynki w takich fryzurkach a sama sobie też takie robię czasem:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...