wtorek, 23 kwietnia 2013

Tydzień w Budapeszcie

Mama wyjechała, dzieci zostały z tatą i tęsknią. Pierwsza noc za nami - Iga podobno się obudziła  i powiedziała, że widziała mamę i do niej idzie. W końcu zasnęła u nas w łóżku. Ada też obudziła się ok. 2 i nie spała do 4. Tata biega więc w nocy od jednej do drugiej.

4 komentarze:

  1. tak to juz jest z tymi rozstaniami... moj synek jak maz jechal gdzies na dluzej jak na 2 dni goraczki z tesknoty dostawal

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. wrocilas juz z budapestu kochana?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...